Igła igle nie równa. AKUPUNKTURA okiem pacjenta


     Opowiadając różnym osobom, że mam do czynienia z akupunkturą często zostaje zasypana gradem pytań: czy boli?, jak się przygotować?, ile razy należy powtarzać zabieg?, czy działa? itd. Ze względu na rzadkość tego sposobu leczenia nie dziwi mnie liczba zadawanych pytań i brak przekonania osób, które się z tym nigdy nie zetknęły.
      Z perspektywy wieloletniej pacjentki widzę progres i coraz większe zainteresowanie taką formą leczenia. Wydaje mi się, że jesteśmy coraz bardziej świadomi i dla podniesienia własnego zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego częściej próbujemy metod, które dają nam szanse na powrót do zdrowia. Dlatego też, postaram się w mikro pigułce przedstawić akupunkturę, której ja osobiście zawdzięczam bardzo dużo.
     Uprzedzam od razu, że moja przygoda z akupunkturą zaczęła się od sceptycznego nastawienia i braku przekonania w to, że parę małych igieł jest w stanie w czymkolwiek mi pomóc. Na szczęście dla mnie moje nastawienie nie wpłynęło na wynik leczenia. W tym wypadku nie wiara, a tysiące lat zachowanej wiedzy, wykształcenie, doświadczenie, umiejętności i profesjonalizm lekarza mają największe znaczenie. Dobry akupunkturzysta zawsze szuka przyczyny naszego stanu i na tym się koncentruje. Używając w tym artykule terminu akupunktura, mam na myśli akupunkturę stosowaną według zasad Tradycyjnej Medycyny Chińskiej (TCM) i ja jako pacjentka właśnie z taką się zetknęłam. 


Co to jest akupunktura?
     Należy do jednych z najstarszych form leczenia. Rozwinęła się w Chinach kilka tysięcy lat temu.  Natomiast do wzrostu popularności akupunktury na świecie przyczynił się jeden z dziennikarzy rządu amerykańskiego w 1971 roku. W czasie oficjalnej wizyty rządowej w Chinach zachorował on na zapalenie wyrostka robaczkowego i wtedy też zastosowano u niego skutecznie akupunkturę. Fakt ten stał się sensacją w Stanach Zjednoczonych i pomógł zaistnieć akupunkturze na szerszą skalę.
     Zabiegi akupunktury polegają na nakłuwaniu odpowiednio dobranych punktów wzdłuż przebiegu kanałów (tzw. meridianów) w celu zrównoważenia energii Qi (czytaj Czi). Według teorii medycyny chińskiej, choroba powstaje w wyniku blokad w przepływie energii życiowej, w związku z czym zadaniem akupunkturzysty jest usunięcie powstałych blokad, udrożnienie kanałów i tym samym umożliwienie pacjentowi powrotu do zdrowia.

Wskazania do leczenia
     Lista wskazań do leczenia akupunktury jest bardzo długa. Po szczegóły pokazujące na co tak naprawdę wpływa i jakie dolegliwości jesteśmy w stanie leczyć za jej pomocą, odsyłam za zgodą, na stronę wybitnego lekarza w tej dziedzinie http://www.evidencebasedacupuncture.org/pl/

Czy to boli?

     Igły używane w akupunkturze wykonane są ze stali nierdzewnej , w szczególnych przypadkach np. alergii akupunkturzyści używają igieł srebrnych. Igły oczywiście muszą być jednorazowe i sterylne. Igła jest niewiele grubsza od włosa i już po pierwszej wizycie na pewno przestaje przerażać większość pacjentów, którym samo słowo igła nie kojarzy się zbyt miło. Z mojego doświadczenia wiem, że sam moment wbijania igły nie należy do najprzyjemniejszych, a intensywność odczucia zależy od wrażliwości miejsca, w którym jest wkłuwana. W rzeczywistości jednak zabieg jest mniej bolesny niż choćby zastrzyk, czy ukłucie się ostrym narzędziem. Igły do akupunktury nie powodują również krwawienia, co jest nie bez znaczenia dla osób, które boją się takich skutków. Nie należy bać się również złamania igły, gdyż są one bardzo giętkie, a fachowo wykonany zabieg nie daje żadnych skutków ubocznych. Ilość użytych igieł zależy od sposobu doboru punktów stosowanych przez danego terapeutę, jednak warto wiedzieć, że więcej nie zawsze znaczy lepiej, a przy precyzyjnie postawionej diagnozie do wykonania skutecznego zabiegu wystarczy zaledwie kilka igieł.

     Już podczas samego zabiegu może pojawić się odczucie delikatnego odrętwienia, pulsowanie, rozpieranie, ciepło, ale jest to efekt normalny i pożądany. Natomiast sam zabieg i czas leżenia z wbitymi igłami jest bardzo odprężający i wyciszający.

Przygotowanie do zabiegu
     Na pewno na pierwszą wizytę trzeba przygotować się na szczegółowy wywiad wraz z badaniem zgodnie z diagnostyką  TCM (badanie pulsu, języka,itd). Na szczególną uwagę zasługuje badanie pulsu, które jest wykonywane przed każdym zabiegiem. Badanie to obrazuje stan pacjenta i pozwala na dobranie najwłaściwszych punktów. 
     Ważne jest to, że akupunktura według zasad Tradycyjnej Medycyny Chińskiej postrzega człowieka jako całość: ciało- umysł-duch i na tych 3 poziomach widzi każdego jako unikatową indywidualność. Ta unikatowość sprawia, choćby tyle, że dwie osoby chorujące na tą samą chorobę będą miały zupełnie inny przebieg terapii właśnie ze względu na swoje osobnicze i niepowtarzalne cechy.

    Jak widać akupunktura może zdziałać naprawdę wiele dobrego, a sama jestem tego najlepszym przykładem. W wielu krajach w tym w Polsce jest uznawana jako uzupełnienie medycyny konwencjonalnej i stosowana m.in. w poradniach leczenia bólu. Należy jednak mieć świadomość, że akupunktura pozbawiona zaplecza, jakim są metody diagnostyczne w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej, jest tylko formą łagodzenia objawów choroby.
    Trzeba również pamiętać, że ten rodzaj leczenia powinien być stosowany przez wykwalifikowanych i doświadczonych akupunkturzystów, bo tylko wtedy mamy gwarancję prawidłowo wykonanego zabiegu. Stosowanie akupunktury nie wyklucza terapii "zachodniej" czyli konwencjonalnej , a wręcz w wielu przypadkach dla dobra pacjenta niezbędna jest współpraca lekarza prowadzącego i terapeuty medycyny chińskiej. 
Jest to bezpieczna metoda leczenia, uznana przez Światową Organizację Zdrowia i rekomendowana w określonych sytuacjach jako bardzo skuteczna.




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...