Składniki:
- arkusz ciasta francuskiego
- 3-4 jabłka, najlepiej z czerwoną skórką
- pół cytryny
- 3/4 szklanki cukru ja użyłam brązowego
- 3 szklanki wody
- 1 czubata łyżeczka cynamonu + cukier brązowy do obsypania ciasta francuskiego
Wykonanie:
Prace zaczynamy od zagotowania 3 szklanek wody z cukrem i wyciśniętym sokiem z połówki cytryny. Jabłka nie obieramy tylko dzielimy na ćwiartki, usuwamy z nich gniazda nasienne i kroimy w cienkie 2-3 mm plasterki. Gdy woda się zagotuje wrzucamy pokrojone plasterki i gotujemy 5 minut. Ciasto francuskie posypujemy cukrem i cynamonem i tniemy wzdłuż dłuższej krawędzi na 2 cm paski. Na każdym pasku układamy odsączone plasterki jabłka, zaginamy i rolujemy.Wkładamy do blachy muffinkowej wyłożonej papilotkami lub wysmarowanej. Ciastka pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 35 minut. Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem. :)
Kiedyś już gdzieś widziałam takie babeczki i zawsze miałam ochotę je zrobić. Teraz narobiłyście mi smaka.. chyba nie będę zbyt długo myśleć i je zrobię :)
OdpowiedzUsuń