Patulina w owocach - oszczędność, brak wiedzy czy bagatelizacja

    

     Idąc przez targ czy nawet koło małych sklepików osiedlowych często widzę przecenę na różne nadgniłe owoce czy warzywa. Również nie raz sami sprzedawcy proponują takie mało wartościowe produkty. Nie ma się co dziwić, sama kilka lat temu nie zdawałam sobie sprawy, że zjedzenie nadgniłego jabłka może mieć jakiekolwiek złe konsekwencje. Nasze pokolenie niestety jest coraz słabsze czy to przez silny stres czy zanieczyszczenia. Dlatego, dla niektórych tak pozornie mało znaczący problem jakim jest patulina przy zsumowaniu się kilkunastu innych czynników może mieć niebagatelne znaczenie dla zdrowia. Jeśli choć w niewielki sposób jesteśmy w stanie zapobiec różnym złym skutkom, dlaczego o to nie zadbać.

     Zgniłe owoce i nadpsute owoce- Toksyny w niektórych owocach powstają w wyniku ich stłuczenia lub uderzenia. Pod żadnym pozorem nie wolno wykrajać zgniłych miejsc i zjadać reszty owocu, która tylko pozornie jest zdrowa.Nadgniłe owoce, które zostały wcześniej stłuczone, są skażone przez grzyby. I nawet jeśli zdaję się nam, że nasza jabłonka ma najzdrowsze jabłka na świecie bo rosną z daleka od wszelkich źródeł zanieczyszczenia, a my sami dodatkowo nie wspomagamy jej chemią, to zjedzenie jabłka nadgniłego z patuliną nie będzie dla nas zdrowe.
     Patulina jest wytwarzana jako skutek uboczny produktu przemiany materii przez grzyby z rodzajów Penicillium, Aspergillus oraz Byssochlamys. Owoce porażone możemy zazwyczaj rozpoznać po brązowych plamach na skórce i zmianie konsystencji miąższu na watowaty, bądź lekko wodnisty. Większy problem występuje w przypadku infekcji, mającej swoje źródło w gnieździe nasiennym – obecność patuliny rozpoznamy dopiero po przekrojeniu i dokładnym obejrzeniu wnętrza owocu. Patulina jest zaliczana do grupy mykotoksyn, które występują nie tylko w owocach ale w większości rzeczy spożywczych, w których może dojść do procesów pojawienia się pleśni np. orzeszki , pistacje, kawa itd.

     Zjedzenie patuliny jest niebezpieczne, bo wytwarzająca ją pleśń może wykwitać w jelitach człowieka, powodując krwawienia, wrzody i choroby układu pokarmowego. Jak udowodniono doświadczalnie, patulina wykazuje działanie rakotwórcze i mutagenne i wpływa na układ odpornościowy.
    W każdym z tych przypadków owocu nie wolno spożywać, nawet w postaci przetworzonej, gdyż patulina jest odporna na działanie wysokich temperatur. Toksyna za to doskonale rozpuszcza się w wodzie, przez co szybko przedostaje się do całego miąższu.

W jakich owocach powstaje patulina?
Toksyczna substancja może znajdować się owocach dotkniętych brunatną zgnilizną, takich jak:

• jabłka,
• wiśnie,
• morele,
• gruszki,
• nektarynki,
• czarna porzeczka,
• pigwa,
• pomidory.

     Ironiczny wydaję się fakt że w dobie informatyzacji , globalizacji i wiedzy jaką jesteśmy w stanie pozyskać wszędzie i praktycznie o każdej porze, sami ignorujemy pewne informacje. Trujemy się wpuszczając w siebie groźne toksyny, czy to z lekkomyślności czy przez pozorną oszczędność- bo przecież nic nie może się zmarnować. A policzcie ile razy robiliście, chociażby kompot z nadpsutych owoców w końcu jabłko zawsze można okroić, a żal wyrzucać.

Zasady dotyczące patuliny, które warto pamiętać i przestrzegać :

1. Jeśli owoc jest zgniły wyrzuć, nie ma sensu odkrajanie bo owoc i tak cały jest zainfekowany.
2. Patulina odporna jest na proces gotowania, pieczenia pasteryzacji. Dlatego nie ma sensu robić dżemów, soków i innych przetworów ze zgniłych owoców.
3. Jeśli w soku lub dżemie zauważymy pleśń nie wybierajmy jej łyżeczką tylko wyrzućmy cały słoik . Pleśń i tak prawdopodobnie zaatakowała cały wyrób.
4. Nie trzymajmy owoców zgniłych czy obtłuczonych z innymi bo pleśń przeniesie się na inne owoce.
5. Nie zamykaj owoców w woreczkach czy innych szczelnych pojemnikach, żeby nie przyspieszać rozwoju pleśni.